2008-04-10, 09:56
|
#175
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zespół jelita nadwrażliwego
Całego wątku nie czytałam, ale widzę, że wiele z was "sądzi" lub "myśli" że "chyba" ma ZJN. Ale czy któraś ma to zdiagnozowane? Czy jeśli macie jakieś problemy żołądkowo - jelitowe, i od razu bez badań i wizyt lekarskich zakładacie, że to właśnie to, bo znalazłyście w internecie? Problemy z układem pokarmowym, układem wydaliniczym to nie są rzeczy, które można bagatelizować! Przy takich problemach konieczne są konsultacje z lekarzem a nie "chybanie", "sądzenie" i "myślenie"..! Marsz do lekarzy.
Ja odwiedziłam wielu lekarzy specjalistów aby znaleźć przyczynę zaparć, bo dla odmiany nie mam biegunek a całkowite zaparcia i dopiero wtedy, po wykonaniu wielu mniej lub bardziej niemiłych badań, wykluczeniu raka jelita, hemoroidów, guzów, chorób układu pokarmowego stwierdzono u mnie ZJN powodowany silnym stresem, niezależny od stanu mojej psychiki. Lekarz ustala dietę, daje leki, kontroluje co się dzieje z naszym organizmem.
Nie zgadzam się z tym, że choroba jest wyśmiewana. To jedna z chorób cywilizacyjnych do tego taka, która potrafi jak wiedzą dziewczyny na to chorujące rozwalić całe życie od zawodowego, prywatnego, erotycznego i rodzinnego, zachwiać rownowagą psychiczną...
Życzę wam wszystkich chorym powodzonka.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki 
|
|
|