[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez mania8582

...

Mam nadzieję, że jakoś pomogłam

Napisane przez szugarbejb

No nie wiem. Jak niesiesz kilka zestawów talerzy, potem kilka ciężkich garnków, w te i w drugą chodzisz po sól, cukier, widelec, łyżkę, picie ... I tak latasz, żeby tylko obiad na tarasie zjeść.

To jest chyba indywidualna sprawa, mnie nigdy nie przeszkadzało latanie z garami do stołu na tarasie, a robiłam to przez pięć lat w domu rodziców, a teraz jak zacznie się sezon to będę to robić nadal, tyle że w weekendy... Za to nie wyobrażam sobie, że z kuchni nie mam widoku na podjazd...

Napisane przez szugarbejb

W domu mojego TŻ zapala się go w każdy weekend, od maja skończywszy na wrześniu, bo jest ciepło. I wtedy osoba, która ma okna od tarasu nie będzie mogła go otworzyć.
Przychodzą do Ciebie znajomi, robisz przyjęcie na tarasie do późna - ktoś w tym pokoju nie może spać.

Bardzo niefunkcjonalne rozwiązania.

Na ten temat się nie wypowiem, bo mamy tylko takiego dużego grilla na tarasie, ale wolnostojącego.