2017-03-19, 06:17
|
#18
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Czy ryzykować z bieganiem przy dużej nadwadze?
Ogolnie ja też bym odradzała, ale...
Pytanie jest też, czy przed przybraniem masy i problemami zdrowotnymi byłaś aktywna fizycznie? Jak tak - tak musisz zacząć od marszy, ale proces powrotu do formy będzie szybszy. Bo jak nie -> zacznij też od marszy . Ciało, stawy i serce trzeba przygotować do aktywności fizycznej. Zobaczysz, że na początku zwykłe 4-5km na raz w szybkim tempie mogą dać Ci w kość, także pod względem tętna - serce przy nadwadze ma więcej roboty, pamiętaj o tym. Spacery możesz też uprawiać niemal codziennie. Potem zwiększysz tempo, będziesz robić marszo-truchty aż w końcu zaczniesz biegać 
Nikt też nie widziałam, by zaproponował Ci orbitreka - jeśli masz dostęp do jakieś siłowni, idź na orbitreka też raz-dwa razy w tygodniu na 20-30 minut na początku, na spokojne tempo, odpowiadajace lekkiemu truchtowi. Orbi nie obciąża aż tak stawów jak bieganie i też dobrze przygotowuje Cię do biegania.
I nie zapominaj też o ćwiczeniach funkcjonalnych. Warto wzmacniać mięśnie, nawet jak masz nadwagę - w ten sposób zmniejszasz ryzyko kontuzji. Na początek raz może dwa w tygodniu. Może to być nawet pilates albo hatha joga - one uczą też oddychać i pomogą też wzmocnić mięśnie
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie...
|
|
|