|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Witajcie Kobietki.
Widze, że psutki dzisiaj na forum. Ja dzisiaj do końca się spakowałam i pewnie będę musiała dopłacić troche za nadbagarz bo pewnie walizka ma już z 25kg. Troche jedzonka wziełam
Od rana miałam nawet dobry humorek, ale jakoś już smutno mi się zrobiło. Jak patrze na rodziców, psa, królika to płakać mi się chce. Czuje straszne obawy. Boje się troche też o podróż, mam nadzieje, ze brzusio nie będzie bolał. Jest jak narazie bardzo napiety. Dzidzia biedna sie również nadenerwuje. Mam nadzieje, że kogoś ubłagam by mi pomógł tą moją walizke podręczną do samolotu zanieść. Nie lubie się prosić obcym ludzią.
Będę strasznie za Wami tęskniła. Będę się odzywała, ale to nie będzie to samo bo mało czasu będę miała na kożystanie z netu.
Judi super masz brzuszek. no i z prfila duża piłeczka 
Dziewczeta znacie sposób na napięty brzuch?
Edytowane przez dorbar
Czas edycji: 2008-04-12 o 14:21
|