2017-03-20, 19:27
|
#3003
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: PM 2017, cz.44 ! <3
Cytat:
Napisane przez muszkaaa8
Byłam wtedy chyba w podstawówce. Chodziłyśmy do takiej 'pani doktor', która leczyła naturalnymi sposobami. Pamietam, ze w jakiejś określonej fazie księżyca, jadłam jakiś tam konkretny ciemny chleb z solą o 5 rano  A odrobaczanie wyglądało tak, że kapalam się w ziołach od tej pani doktor. nie pamietam, czy mama dawała tez tam jakieś kapsułki czy same zioła. Smarowałam się mąką i miodem z tego co pamietam i tak siedziałam w tej wannie kilka godzin. Po jakimś czasie zaczęły się wyłaniać ze skory takie białe małe kuleczki jakby. No i zmykaliśmy to i od nowa. Ze to niby te robaki  Panietam, ze siedziałam i płakałam w tej wannie, ze ja juz nie chce z tymi robakami tu siedzieć  Byłam wtedy w podstawówce
Polowe mojej rodziny sie odrobaczało w ten sposób  Moja mama łapała sie naprawdę rożnych sposobów na to moje uczulenie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
O rety, grubo, szczególnie z perspektywy twojego wieku patrząć A pomogło chociaż? Ciekawe, czy to faltycznie jakieś robaki były, chociaż może lepiej nie wiedzieć
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
|
|
|