2005-09-17, 14:20
|
#10
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 48
|
Dot.: dowcipy :)
Hrabia pojechal w zimie na polowanie. Wraca, a tu przed dworem wielki
napis: WITAJ HRABIO, wysikany w sniegu.
H:Janie, dziekuje za powitanie.
J:Prosze bardzo.
H:...Hm,Janie, ty nie umiesz przeciez pisac!
J:Pioro hrabina trzymala.
Hrabia ma jechac na wojne.
H:Janie,masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
J obrze hrabio.
Hrabia pojechal. Po dziesieciu minutach dogania go Jan.
J:Hrabio, nie pasuje!
Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewke wypili
strzemiennego. Widza jelenia. Hrabia wypalil i nie trafil. No to
wypili jeszcze raz. Znow widza jelenia. Hrabia znow wypalil i nie
trafil. Znowu wypili. Jada dalej i widza jelenia.
J:Hrabio, moze teraz ja sprobuje?
H obrze Janie.
Jan strzelil i jelen padl.
H:Jak to zrobiles?
J:Trzeba celowac w srodek stada.
Dwaj Polacy pojechali do Zurichu i chcieli zabalowac w burdelach. Ale
chcieli wydac sie swiatowymi i na wszystkie propozycje burdel-mamy
odpowiadali:
-Znamy,to stare (itp.)
W koncu troche bardzo zdenerwowana zaprowadzila ich na strych, gdzie
z brudnej poscieli podnosi sie bezzebna, bez jednego oka starucha
-Seks ze starszymi osobami? - Stare...
-A w oczodol probowaliscie, chlopcy?
|
|
|