Dot.: Mamusie marcowe 2017
A dajecie dzieciom coś na kolke? Tak zapobiegawczo?
Mój wczoraj tak wieczorem płakał, że masakra. Wypił 90ml mleka, pielucha zmieniona, a on krzyczy i krzyczy. Byłam pewna, że to ból brzucha.
Dałam mu jeszcze 30 ml mleka i zaraz zasnął. Więc chyba był głodny.
Przez to że położna ostatnio coś wspomniała, że może za dużo pije i jelita nie wyrabiają to nie chciałam dać mu więcej. A on biedny był głodny.
Przez ten płacz też się złamałam.
Całe popołudnie byłam sama z dziećmi i było ok. Wybraliśmy się na spacer, ogarnęłam kąpiel jednego i drugiego, później kolacje przygotowałam, a potem załamka.
Starszy miał iść spać, czekał żeby mu bajkę przeczytać, a mały tak krzyczał, że nie było o tym mowy.
Jeszcze cztery dni mąż będzie pracował popołudniu[emoji15]
|