[dzwoneczek186]

Zakupilam niedawno krem do rak. Firma mi nieznana: MURNAUERS, krem nazywa sie: TOTES MEER FEUCHTIGKEITS. Z opakowania wyczytalam (moj niemiecki nie jest najlepszy), ze krem nie zawiera barwnikow, ani perfum (z tym drugim sie zgodzie, kremik ma dosc specyficzny smrodek, dosc wyczuwalny jest miod, ktory jest jednym ze skladnikow). Skusilam sie na ten krem, poniewaz pojemnosc ma wieksza od neutrogeny, a jest 1 euro tanszy. Chcialam sprobowac. Czy moglybyscie mi powiedziec czy ten kremik jest cos wart?
Oto sklad:
Aqua, Isopropyl Palmiate, Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceryde, Glyceryl Srearate, PEG-100 Stearate, Glycerin, Honey, Sorbitol, Laminaria digitata, Maris Aqua, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Bisabolol, Dimethicone, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Maris Sal, Citric Acid, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Sodium Hydroxide, Tocopherol, Hydrogeneted Palm Glycerides Citrate, Butylparaben, Isobutynparaben

Edit:
Zeby nie zasmiecac.

Dwa pytania odnosnie toniku Apotheker Dr. Scheller, Gesichtswasser Rose. Czy nada sie dla wrazliwej skory naczynkowej i co to za alkohol trzeci w skladzie?
Oto sklad: Aqua, Aloe Barbadensis, Phenethyl Alcohol, Rosa Damascena, Citronellol, Geraniol