[karotka]

Wiem,że wątków o grzywkach było już sporo,ale mimo to muszę się o coś zapytać Chcę sie wy rać niedługo do fryzjera i po raz kolejny poprosić o zrobienie mi grzywki.Oglądając te wszystkie zdjęcia z grzywkami na skos (bo w takiej gęstej prostej chyba bym źle wyglądała) i te wszystkie kobietki mają te grzyweczki przechodzące przez czoło.A ja zawsze od fryzjera wychodzę niezadowolona,bo moja grzywka ukłąda się w literę S - na czole jej nie widać za to z boku coś dziwnego wisi,sterczy i w ogóle fatalnie wyglada :P
Co mam powiedzieć fryzjerowi przy wizycie?Że powinien ściać więcej włosów na grzywkę?Czy bardziej wycieniować?Czy ktoś wie? Poza tym chciałabym żeby grzywa dobrze wyglądałą przy zwiaznych włosach i możliwie zakrywała po bokach moje odstające uszka Za wszelkie porady i fotki będę wdzięczna