2017-04-06, 08:10
|
#447
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 591
|
Dot.: Słońce świeci, ptaszek śpiewa, nas ze stresu krew zalewa PM2017 cz. 46 :)
Cytat:
Napisane przez pajka03
Dzień Dobry piękne PM!
Tak mi smutno, że nie mogłam ponadrabiać, ale chyba jestem u kresu sił. Plecy od dwóch dni mnie tak bolą, że nie wiem jak się nazywam. Wczoraj pierwszy raz miałam kryzys w drugiej pracy. Tam cały czas stoję, noszę, dźwigam... Kucałam i płakałam z bólu. Pierwszy raz miałam takie załamanie. Dziś znów zaspałam do 1 pracy bo nie miałam siły wstać  Boję się, że to bardzo nadwyręża moje zdrowie  Ściskam Was wszystkie mocno, dajcie mi trochę energii 
|
Idź do lekarza jak nie przejdzie. Może to taki chwilowy kryzys i będzie lepiej A w weekendy pracujesz? Jak nie to sobie odpoczniesz i będzie dobrze 
Cytat:
Napisane przez agnieszka_2612
Hej
Zmiana kodu 29 dds
Muszę się wygadac.
Wczoraj ruszyły się "potwierdzenia", zawiodłam się na mojej rodzinie. Wymówki z dupy żeby nie przyjść.
Mojego chrzesynego nie będzie a byłam pewna ze na 100 % będzie.
Później odmówiła kuzynka, na którą też liczyłam. Doszły mnie słuchy że wujek z kuzynem nie zjada zza granicy na ślub, więc mojej chrzestnej też nie będzie. Tylko najbardziej wkurza mnie to, że jeśli faktycznie nie zjada to będzie to z ich strony wręcz chamskie, bo do innej dziewczyny również chrzesniaczki tej mojej cioci to potrafili zjechać po 10 dniach od wyjazdu na całe 2 dni i wracali. A najlepsze jest to że mój wujek zjeżdża zawsze na koniec miesiąca na tydzień i nagle nie zejdzie AKURAT w kwietniu? Spoko. I to nie jest ze nie może, nie chce na pewno bo to jego firma no i szef może sobie zjeżdżać jak chce.
Koniec końców pewnie z.mojej strony będą moi dziadkowie, którzy mimo odległości nie wyobrażają sobie nie przyjechać i jeden brat mojego ojca z rodziną. No i znajome.
Tz jest zły na moją rodzinę że tak się zachowują. On ma.duzo większą rodzinę i przyjdą wszyscy, oprócz jednego kolegi.
Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka
|
No niefajnie postępują, ale z drugiej strony jak już kiedyś pisałam - ja bym się nie przejmowała ludźmi, którzy mają mnie w Obowiązku przyjścia nie mają, a wymówki znikąd tylko o nich świadczą, więc przynajmniej wiesz komu naprawdę na Tobie zależy a komu nie. I na tych osobach się skup 
Dzień dobry Coś nie mogłam zasnąć, średnio się wyspałam. Zaraz lecę na uczelnię, a potem zgarniam M. który mieszka obok (i jest na L4) i robię mu urodzinowy obiadek i muffinki
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
|
|
|