[stypi_89]

Napisane przez bambi1980

Hej dziewczynki, witam sie w nowym watku!
Ja sie nie odzywalam i juz sie wam tlumacze dlaczego: nie wiedzialam jak mam interpretowac to, co sie zdarzylo. Nie wiedzialam czy @ przyszla czy nie.
W ubieglym cyklu bralam CLO po raz pierwszy ale bez monitoringu. Testu owu pozytywne w 15dc wiec spalam spokojnie. Po 5 dniach od terminu spodziewanej @ zaczelam plamic, i to obficie. To nie byl okres, ale bardzo obfite ciemno brazowe uplay z krwia. Bylam skolowana, bo trwalo to prawie 10 dni. W aplikacji na telefonie wpisalam 1 dc ale to nie byla @. Nie mialam ani bolu ani zadnych innych dolegliwosci. Wczoraj z kolei mialam rzeczywiscie 1 dc , bez skurczow ale niewatpliwie jest to TO.
Domyslam sie ze moglo owulacji nie byc, domyslam sie ze moze dorobilam sie jakiegos torbiela.. jestem tak zdolowana ze odechceiwa mi sie wszystkiego. Za tydzien mam wizyte w takim centrum nieplodnosci . Nie wiem jednak czy przy pierwszym spotkaniu bede miala wizyte ginekologiczna czy tylko wywiad.

Denneris – mnie inseminacja absolutnie nie przeraza i wlasciwie nie mam nic przeciwko, ale moge zrozumiec ze moze w waszym przypadku to sugestia na dalsza przyszlosc, w razie gdyby sie nie dluzej nie udawalo.
Moja siostra miala inseminacje przy pierwszym dziecku, lekarze od razu jej powiedzieli ze szans na drugue dziecko nie bedzie – i co? I zaszla w ciaze bez dodatkowych wspomagaczy i to jeszcze gdy przytulance byly 1 dzien po @.
Lekarze tez sie moga myslic, w koncu to tylko ludzie…

Bambi ja za ciebie cały czas trzymam kciuki w końcu musi się udać!!!! Nie ma w ogóle innej opcji!!!