2017-04-07, 08:03
|
#504
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Remington I-light Pro IPL 6000 czy Philips Lumea
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;72626216]Bikini tez na maksa? Dajesz radę?[/QUOTE]
Najgorzej jest pierwszy raz, gdy włosy są gęste i mocne. Głębokie bikini na wargach sromowych było chyba najgorsze, ale ból jest krótki wiec mówię sobie, że trzeba przetrzymać, zaciskam zęby i strzelam. Wiesz, dla urody trzeba cierpieć. Zresztą to i tak nic w porównaniu z laserem na pachy, tam to dopiero bolało, w trakcie "strzelania" i pierwsze dni po zabiegu. Domowy IPL na najwyższej mocy, to 10-20 razy słabszy impuls niż gabinetowy, więc nie biorę pod uwagę, że mogę na niższym poziomie robić.
Cytat:
Napisane przez lenka990
Ja mam 6500 i podobne odczucia. Robię od listopada, błyskam co 2-3 tygodnie. Ręce rewelacja, pojedyncze włoski właściwie, na nogach mam placki, wąsik też super. Pod pachami kilkanście włosków ale mało widocznych.
Głębokie bikini też robię, ale u mnie gorzej z efektami.
I tez wszystko na najwyższej mocy.
Ja bólu nie odczuwam.
|
Zastanawiam się na ile to głębokie bikini ma więcej melaniny w skórze która wyłapuje impuls świetlny (bo u mnie to jednak narządy płciowe są dosyć ciemne), no bo efekty na tej cieniuteńkiej czerwonej skórze mam bardzo słabe w porównaniu do tego jak depiluję zwykłą skórę.
__________________
asia
|
|
|