Dot.: Między młotem a kowadłem
nie wiem czy to najlepszy pomysł, jak Dani się o tym dowie, bo nie sądzę, że jego dziewczyna zachowa twoje słowa dla siebie, to dopiero będziesz miała z nim problem. będzie kolejna awantura i w sumie słuszna, że się wtrącasz w jego życie.
ja bym zaprosiła rodziców Tż-ta przy jakiejś okazji i zrobiła rodzinne zebranie. przy nich możesz to powiedzieć, co się Wam nie podoba w zachowaniu niesfornego studenta, niech on tego też słucha. może rodzice go jakoś przycisną, w końcu oni dają mu kasę. dobrze, że tak się dogadaliście, że przyszli teściowie dają Ci kasę a nie synkowi, bo wtedy byście się ich pewnie w ogóle nie doczekali....
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik
|