Dot.: Nie daję już rady psychicznie
Zdecydowanie za dużo ciężaru jest na Twoich barkach, czas określić sprawy priorytetowe i zrezygnować z tych mniej istotnych. Przerwij pracę, jeśli masz taką możliwość. Porozmawiaj z promotorem pracy magisterskiej - może jest możliwość zmiany tematu? Od toksycznych rodziców należy się uniezależnić, przynajmniej mentalnie. Przyjrzeć trzeba się też relacji z facetem - dlaczego boisz się, że Cię odrzuci? Czy nie możesz liczyć na jego wsparcie, zwierzyć się z problemów?
I oczywiście naczelny problem z samoakceptacją - w tym tkwi klucz do rozwiązania pozostałych. Ciekawi mnie, w jaki sposób podleczyłaś (bo o wyleczeniu nie ma mowy) bulimię - chyba nie otrzymałaś odpowiedniej pomocy psychologicznej? Wszystko wskazuje na to, że psychoterapia będzie w Twoim przypadku dobrym rozwiązaniem.
|