Dot.: Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
hmm. juz prawie zuzylam tubke Acne Derm w niecaly miesiac i musze przyznac, ze jakos specjalnie moja buzia sie nie zmienila. moze znieknely te zaczerwienienia po bokach policzkow, ale mysle, ze predzej czy pozniej same by to zrobily. zaczelam uzywac Acne codzien na noc, bo filtr [Iwostin] daje sobie rade spokojnie z nawilzaniem. czasami nakladam Cetaphil - jak wroce wczesniej do domu, zmywam wszystko i go nakladam.
Dalej wyskakuja mi paskudy na czole i skroni, w sumie malenkie, ale czasami pojawi sie jakis bolacy pod skora:< mam grzywke, a mysle, ze ma znaczenie. Zastanawia mnie czy to jest dalsze oczyszczanie sie mojej skory czy cos mnie zapycha? sporobawalam odstawic Iwostin i teraz uzywam probek z Vichy, ale mysle, ze nie ma zbytniej zmiany. podklad napewno nie, bo uzywalam jak bylam w gorach razem z antkiem LRP i wszystko bylo jak naj.
Chyba sie skicham, jak mam czekam az tyle na efekty nooooooooo xD
Czy tez innych kwasow sprobowac? ale tez lato idzie...
Ah, Acne nie wywiera na moja buzie jakiegos wrazenia - kilka razy doslownie troszeczke poczulam lekkie szczypanie, i to nie na poczatku, ale jakos niedawno.
__________________
.oO
|