|
Dot.: Przyszłość
Ekhem. Do wszystkich poprawnie ,,logicznych'' odpowiadających. Ja zdaje sobie sprawę, że odpowiedział realistycznie. To nie są też problemy na skalę światową (Ale skoro tak, to po co wchodzicie na fora typu wizaz, gdzie poruszane są problemy bardziej doczesne a między innymi urodowe.. haha...). Tak jak zauważyła koleżanka niżej- widocznie on jest na etapie, że może beze mnie może ze mną. I o to mi chodziło, dziękuję, zastanowie się nad tym. A reszcie dziękuję za wyrozumiałość i postuluję nad zastanowieniem się czy dodawanie takich odpowiedzi nie doprowadzi czasem do jakiejś tragedii. Milczenie jest złotem a mowa srebrem. Dziękuję.
---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------
Kiedy sam mi się oświadczył, stwierdziłam, że jestem jedyną do samego końca. Teraz kiedy udziela mi takiej odpoweidzi, na tak ważne pytanie... Poddaje więc pod wątpliowość jego uczucie. Stąd ten post. ,,A nie problem z dupy''.
|