|
Dot.: Matura 2008 to bzdura bo mamy Dżastina cz.IV
Testy nie są dla mnie najlepszą formą nauki. I tu nie chodzi o to, ze przeczytam raz i sie nauczę. Nie muszę się uczyc, tylko przypomniec sobie wiedzę zdobytą przez 3 lata nauki w LO. Rozumiem, ze np. z historii nie da sie nauczyc wszystkieho w 2 tygodnie. Ale geo jest dla mnie skrajnie łatwym przedmiotem. WOS to nic innego jak tylko odrobina logicznego myslenia, obycia w swiecie i przeczytanie Konstytucji. Hmmm, matma tak. Tutaj testy się przydadzą, a wzorow bym sie nie uczyla, bo na maturze są książki i mozna z nich korzystac.
Z angielskiego to juz w ogole nie ma nauki przed maturą. Mozna tylko pprzypominac sobie rozne struktury, gdzie kiedy i jak sie uzywa. A polski zdaje rozszerzony (moim zdaniem latwiejszy), bo nie musze prawie powtarzac lektur, skoro i tak dadzą mi inne teksty.
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy
On Cię zauroczył...
Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life
|