[chimay]

Napisane przez Kolorowa_89

Cześć

Jestem Ola i sytuacja zmusiła mnie do napisania tego posta.
Zostałam bez pracy w Polsce po raz pierwszy od około 5 lat...i mimo że mija dopiero 2 tydzień to ja już się boję że
nic nie uda mi sie znaleźć, telefon milczy. Biorę pod uwagę różne
opcje, nawet wyjazd za granicę. Myślę bardziej o wyjeździe tymczasowym na kilka miesięcy, nie koniecznie na stałe.
Nie chce jechać sama, stąd ten post, pomyślałam że może znajdzie się tu ktoś, kto też myśli o wyjeździe ale nie ma z kim, wiadomo razem zawsze raźniej, można się wspierać, liczyć na siebie.
Jeżeli macie ochotę to piszcie, można też napisać do mnie w prywatnej wiadomości.
Pozdrawiam

Był tu niedawno podobny wątek szukającej koleżanki do przeprowadzki/wyjazdu i raczej byli tu wszyscy jednomyślni, że to kiepski pomysł. Większe jest prawdopodobieństwo, że będziesz mieć dodatkowy problem a nie wsparcie. Trudniej jest wyjechać z kimś, kogo prawie nie znasz (nie zawsze są oferty pracy i mieszkania dla 2 osób) i to tylko wprowadza dodatkowe problemy a obca osoba prędzej będzie ciężarem niż wsparciem.