Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pomożecie? :(
Wątek: Pomożecie? :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-04-20, 17:09   #1
incognito_girl
Raczkowanie
 
Avatar incognito_girl
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 188
GG do incognito_girl
Wizażanki moje drogie!

Ratunku! Pomocy! Zróbcie coś ze mną, proszę

Jestem nijaką, bezbarwną 18letnią dziewczyną. Mam mało wyrazistą twarz o męskich rysach i bezkształtną figurę. Do tego dochodzą niereformowalne włosy, z których nie potrafię zrobić nic sensownego.

Na domiar złego ostatnio jeszcze zostałam skrzywdzona przez fryzjerkę i mam na głowie nieforemne coś. Dla świętego spokoju muszę chodzić w spiętych lub związanych, czego nie lubię.

Może bliższy opis: moje włosy mają barwę mysiego brązu ze złotawymi refleksami, są cienkie, słabe, szybko się przetłuszczają i jeszcze jest ich mało. Od zawsze mam grzywkę, a to z powodu wysokiego czoła. Włosy nie są ani proste, ani kręcone, takie nie-wiadomo-jakie, a na dodatek zrobiły mi się przyklapnięte. Po umyciu i wymodelowaniu na grubej szczotce jakoś nawet wyglądają... przez 10 minut. A potem każde włos robi co chce i zawsze kończy się na kucyku.

Niedawno miałam je wycieniowane (załączone zdjęcie). Nie chciały się układać, więc wpadłam na genialny pomysł, by obciąć je na prosto. Nie wiem, czy mówiłam niewyraźnie, czy fryzjerka miała gorszy dzień, ale zrobiła mi na głowie coś na kształt beretu. Zamiast jednej długości, są coraz dłuższe idąc w tył. Aż chce mi się wyć jak patrzę w lustro.

Dobra, na włosy już się wyżaliłam, jedziemy dalej: twarz. Nie umiem się malować. Czasem czyniłam tylko nieśmiałe próby z maminym tuszem, po których zawsze wyglądałam jak panda. Także wszelkie makijażowe wskazówki mile widziane.

Brak mi też pomysłu na ubiór. Najchętniej chowam się w luźne bluzy, w których wyglądam jak worek na ziemniaki. To chyba z przyzwyczajenia. Nie wiem, jakie kolory, kroje by mi pasowały. Postaram się dorzucić jeszcze zdjęcie całej sylwetki, ale ogólnie mówiąc mam figurę typu tuba, czyli nikły biust, zero talii, bioder i płaski, słowiański zadek. I jeszcze nieszczęsne 176cm wzrostu, a co za tym idzie - garbik na pleckach oraz tendencja do kulenia ramion. Ale garbić się przestanę dopiero, gdy poczuję się pewniej, a poczuję się pewniej, gdy polubię siebie, a do tego potrzebna mi metamorfoza i Wasza pomoc.

Wiem, jestem trudnym (może nawet beznadziejnym) przypadkiem. Mimo to mocno wierzę, że zlitujecie się nade mną i Wasze rady wyprowadzą mnie na ludzi. I będę mogła bez obaw spojrzeć w lustro.

P.S.
Gratuluję, jeśli ktoś przez to przebrnął i liczę na odzew

1. Jak się opalasz? - powoli, na ciepły brąz, a gdy przeholuję ze słońcem - na czerwono.

2. Kolor oczu - szarozielone, do tego rzadkie, krótkie rzęsy, których prawie nie widać.

3. Piegi - ze zdziwieniem odkryłam przed chwilą, że zniknęły

4. Cera - trudno mi ocenić... raczej jasna, blada, czasem zaróżowiona, bo jest wrażliwa.

5. Naturalny kolor włosów - mysi brąz, w słońcu widać złotawe refleksy.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Najlepiej czują się wyrazistych, żywych kolorach, zieleń, turkus, buraczkowy, żółty, pomarańczowy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg moj_ryjek.JPG (5,1 KB, 302 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moj_ryjek2.JPG (5,8 KB, 289 załadowań)
__________________
nobody said it was easy

Edytowane przez 201704240951
Czas edycji: 2008-04-20 o 18:16
incognito_girl jest offline Zgłoś do moderatora