Re: Wiosna, jesień czy coś jeszcze innego?
Czyli masz po prostu jasną opaleniznę, a przebijające się naczynka nieco zmieniają odcień. Próbujesz jakoś je wzmacniać? Ja kiedyś rutynowo łykałam rutinoscorbin , ale "jakoś" zaprzestałam hehe Jak piłam dużo zielonej herbaty i przez lato wcinałam winogrona, też było lepiej. Trzeba się znów wziąć za siebie
__________________
nie jestem
|