Dot.: Życie to nie bajka - udowadniasz mi to kazdego dnia
wiem wiem, jestem za słaba żeby to zakonczyc, boje sie samotnosci, boje sie ze nie dam rady byc sama, chodz tak naprawde jestem sama,
kiedy jestem z nim, czesto chwytam jego dłon.... czuje sie bezpiecznie, przez chwile...., jak sobie pomysle że juz nie bede miała czego sie chwycic, boje sie że utone w samotnosci,
uzalam sie nad soba, wiem że niepotrzebnie. wiem ze nie jestem sama mam przyjaciół, rodzine ale przez te 3 lata on był najwazniejszy. nic sie nie liczyło tylko on i nagle ma go ne być, jak mam wymazaz osobe z mojego życia, osobe dla której to zycie miało sens?
|