|
Dot.: Rozwód, była żona
Przede wszystkim radzę dorosnąć i wyciągnąć wnioski na przyszłość oraz zmienić tok myślenia. To, że jesteś najmłodszy z rodzeństwa i że macie duży dom nie oznacza, że masz obowiązek z nimi mieszkać. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Przez takie myślenie już straciłeś coś ważnego, ale dalej radzisz się rodziców. Możesz próbować przekonywać żonę, że wiesz że popełniłeś błąd i chcesz to zmienić, ale niekoniecznie odniesiesz sukces. Zmieniasz co chwilę decyzje i to dotyczące ważnych rzeczy, więc może mieć problem z ponownym zaufaniem. Swoją drogą ona też nie jest udana. Po co Cię z Tobą wiązała skoro nie chciała mieszkać z Twoimi rodzicami, a wiedziała, że Ty innej opcji nie bierzesz pod uwagę?
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
|