Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Panny Młode 2008 cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-21, 06:54   #1152
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Ale naskrobałyście trochę mi zajeło nadrobienie wekendowych zaległości
Najpierw pochwalę się, że w piątek byliśmy na tańcach. Trochę się obawiałam bo mój TŻ to taki duży umięśniony misiek Na koniec zajęć, gdy poszłam uregulować należność Pan od nauki powiedział mi, że mój TŻ całkiem zdolny jest. Odpowiedziałam, żeby mnie nie pocieszał a on mówi, że uczył już "takich" i tez na serio do zdolniejszych należy. Ale byłam dumna
Cytat:
Napisane przez babeczka1985 Pokaż wiadomość
- dziewczyny!!!!! w tym kosciele, w ktorym my bierzemy slub o 16:30, inna para ma wczesniej o 15!!!! Tez tak macie? Jesli tak to jak rozwiazujecie kwestie dekoracji kosciola??? Moja przyszla tesciowa zna matke tej panny mlodej i dostane tel, zeby sie skontaktowac w sprawie dekoracji... ale co jesli ona postawi na swoim i wybierze np. wielkie sloneczniki w kosciele?
U mnie też tak będzie, że będą chyba jeszcze dwa śluby na 16 i na 18. Z tym, że u mnie nie będzie większego problemu. Kwestia dekoracji kościoła to złożenie się na kwiaty w wazonie, które stoją pod ołtarzem. Na inne dekoracje nasz proboszcz nie zezwala (konsekwentnie od kilku lat zresztą)
Nie wiem jak będzie z sypaniem kwiatkami przy naszym wyjściu. Rozwazam taką opcję ale jak się zdecyduję to chyba postawię go przed faktem dokonanym

Cytat:
Napisane przez babeczka1985 Pokaż wiadomość
No i po nitce do klebka - znowu zaczelam zastanawiac sie czy nazwisko meza przyjac czy podwojne (bo panienskie samo odpada)?! i kurcze juz zglupialam... nie wiem... nie moge sie zdecydowac. W sumie do dzis myslalam, ze bede miec nazwisko TZa, ale tak sobie mysle, ze chyba chcialabym nazwisko swoje tez zachowac.... Obczytalam watek o nazwiskach, ale co Wy (PM2008) myslicie, cio? Nudzi mi sie
Przyjmę nazwisko męża. Może nie jeste super fajne, ale możliwość podwójnego odpada. Mam dwa imiona i długie nazwisko zakończone na -wska, nazwisko TZ-a zaś zakończone jest na -wski i też długie. Wszystko razem wyglądałoby prześmiesznie.

Cytat:
Napisane przez katia0117 Pokaż wiadomość
A ja z innej beczki...naszła mnie wczoraj wieczorem rozkmina i sie zastanawiam jak zamierzacie uregulować waszą sytuację majątkową w małżeństwie??bo ja się biję z myslami i nie wiem co robic...Mój Tż nawet nie chce słyszeć o intercyzie,bo jak to mówi kojarzy mu sie z rozwodem a ja z kolei nie chcialabym aby mojego majątku jakby co dziedziczyły jakies jego pociotki 15 pokoleń wstecz NO i jak wy to widziecie?jak u was z tymi sprawami?
Nie będzie żadnej intercyzy. Nawet o tym zresztą nie pomyślałam. Kupiliśmy mieszkanie, w które do tej pory TŻ włożył więcej niż ja. Zarabia również 3 razy więcej niż ja, więc większość wydatków i tak będzie z jego kieszeni.
Dla mnie spisywanie intercyzy to nie ufanie sobie do końca, chociaż z drugiej strony nie wszystko musi się różowo ułożyć.
Znam przypadek, gdzie nie ma wprawdzie intercyzy ale...rodzice kupili mieszkanie córce z zaznaczeniem, że jest ono jej i tylko jej. Teraz min z tego powodu między małżonkami dochodzi do kłótni i w ogóle nie wygląda to dobrze. Może to też zależy od ludzi, ale w każdym razie nie chciałabym, żeby u mnie tak było.

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Byliśmy wczoraj na naukach przedślubnych. Mamy zaświadczenie U nas jest to jedno spotkanie ponad 3 godzinne. Sprawy poruszane: aborcja (pokazywane zdjęcia), homoseksualizm, rodzaje miłości, zapłodnienie (jak wygląda komórka jajowa i plemnik), środki antykoncepcyjne (ble fuj), metody naturalne (są cacy) etc. Czuliśmy się tam jak nie z tego świata. Wiedza przekazana na poziomie (przykro mi to mówić) podstawówki, gimnazjum. Nie wynieśliśmy nic opróćz tego jak wygląda sama msza ślubna od strony przygotowań. Poza tym Pani od życia w rodzinie cały czas bazowała na stereotypach co mnie tak denerwowało. Np: kobieta- pierze, sprzata, gotuje, mezczyzna-pracuje na dom, moze zrobic tylko jedna rzecz w tym samym czasie, atrakcyjna dziewczyna z tipsami to pusta lala a przystojny chłopak to laluś który się tylko za panienkami ogląda; meżczyzni to wzrokowcy i jak nawet przy żonie ogladaja sie za innymi kobietami to nie jest żaden problem ot taka ich natura itd.

Zaświadczenie mamy to najważniejsze!
U nas też jest szansa, że uda nam się to załatwić na jednym spotkaniu, w innej parafii, ponieważ u mnie nie pasują nam godziny (mamy wtedy tańce)

Cytat:
Napisane przez katia0117 Pokaż wiadomość
masako tobie kochana to juz tylko 6 dni zostało Jak się z tym czujesz?

MI od dzisiaj zostało równe 5 miesięcy,a i tak na samą mysl coś mnie skręca w brzuchu
Kurcze 6 dni to ja chyba będę jednym, wielkim kłębkiem nerwów. Jak tak sobie pomyślę, że to dwa i pół miesiąca to panikuję, że nie zdążę ze wszystkim a 6 dni

Cytat:
Napisane przez tiffi1 Pokaż wiadomość
Na pierwszy dzięn mam kolczyki i bransoletkę (ta blizej łokcia)
Śliczne kolczyki. Też bym takie chciała, ale mam suknię ecru i nie wiem czy taki błyskotki pasują

Cytat:
Napisane przez Marissaa Pokaż wiadomość
Hej jeju jestem zalamanao 14 godz pisze baba i mi mowi ze nie ma jednak czasu na 10!!! a ja sie z nia umawialam miesiac wczesniej!!!!A ona dwie godz przed spotkaniem pisze smsa nie miala nawet tyle odwagi by zadzwonic!!!Dlatego nie wkleilam fotek Mariska smutna musi szukac kogos od nowa a jak znow jakas torba mi taki numer wywinie...normalnie sie boje;(
Normalnie nie znoszę takich ludzi. Ze mnie to taki nerwus, że dodatkowo strasznie ochrzaniam jak mi coś takiego wywiną. Ostatnio porządnie zjechałam babki u dentystki, które zadzwoniły do mnie z odwołaniem wizyty, gdy przekraczałam próg przychodni. Najgorzej, że później znowu musiałam tam iść. Ale co tam, jestem teraz dla nich zimna i oschła
Pewnie, że szukaj zastępczyni. sms-y to są dla dzieci a jak się poważnie klienta traktuje to wypadałoby do niego zadzwonić i przeprosić.
Cytat:
Napisane przez mika85 Pokaż wiadomość
jestem po remoncie podłączyłam dzisiaj kompa i 2 godziny czytalam co tu pisalyscie
co do transporu to jedziemy bryczka. W zasadzie 2 bryczkami, bo my jedna i rodzice 2.
Nazwisko przyjmuję męża. Zaproszenia odierzemy jutro, to postaram sie wkleic foto
dzisiaj mnie moj tż zaskoczył, chciałam kupic dywan do mojego wyremontowanego pokoju i w moim miasteczku nic mi sie nie podobalo to pojechal ze mna 30 km dalej i nic nie bylo co by pasowalo, ja juz zalamana a tż mówi wsiadaj jedziemy jescze dalej 20km, do 3 marketów budowlanych i cierpliwie znosil moje krecenie nosem a na koncu jeszcze wybral mi nowe karnisze tak mi sie jakos milutko zrobilo ze nie marudzil ze jestem wybredna i niezdecuydowana
Pozdrawiam zzmykam spac bo jutro znowu do pracy;/
TŻ-ty czasami kochane są. Mi to czasami aż mojego szkoda, jak go wyciągam na cały dzień na zakupy do stolicy Biedaczek Kocham go również za to
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora