Dot.: od dziś (xx.xx.2008) 100 dni bez słodyczy 2
aaa.... ale dawno mnie tu nie było..ale jakos tak wyszło
Wiec...musze sie pochwalić ,ze osiagnęłam mój cel tj 50 dni bez słodyczy
Dzieki temu duzo schudłam..widze to po spodniach które leca mi z tyłka oraz spodniach sprzed 2 lat w które teraz bez problemu weszłam.o czym 2 mies temu mofłam tylko pomarzyc Odchudzania nie stosuje..chociaz miałam wiec to dzięki odrzuceniu słodyczy słudłam ;* wszyscy to widza po 50 dnich pozwolilam sobie na czekoladke teraz znow zaczełam..nastepne 50 dni.. zycze powodzenia wszystkim trwającym w swoich postanowieniach dacie rade kochane;* A efekty..naprawde widac;*
__________________
Podarowałeś mi COŚ -
co nawet trudno nazwać...
Poruszyłeś we mnie COŚ -
o istnieniu czego nawet nie wiedziałam...
Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia...
ZAWSZE...
_________________________ __
Kasia zabrała się za siebie 
|