2008-04-21, 22:05
|
#61
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 473
|
Dot.: czy ja przesadzam?
Cytat:
Napisane przez maupka Chicca
Ja mam pytanie Sirgunia- Tobie nie zdarza sie wyjsc nigdy na babski wieczor do kolezanek?Nie pytam o picie bo nie musisz lubic..
.
|
zdarza mi sie. moj chlopak nie ma nic przeciwko temu (ale tylko pod warunkiem ze nie wychodzimy na zadna dyskoteke).
macie racje ze zakazujac mu sama sobie robie krzywde. ja juz mam taki glupi charakter ze lubie miec nad wszystkim kontrole albo moze to wynika z jakiejs silnej zaborczosci bo o kolegow mojego TZ jestem tez zazdrosna (ale to juz na inny watek ) moze wynika to z niedowartosciowania, moze z kompleksow.
nie wiem czy powinnam to pisac ale mam jakas sadystyczna radosc w tym ze ja zakazuje a on (a wierzcie mi moj TZ nie nalezy do miekkich facetów) stosuje sie do mojego zakazu. a z drugiej strony jak sie czasami postawi to mi to imponuje bo mialam kiedys taka calkowicie ciepla kluche i bardzo szybko to sie skonczylo. to wszystko stanowi naprawde moj wielki problem. a najsmutniejsze jest to ze w kazdym moim zwiazku powtarzam ten sam (albo bardzo podobny) schemat czyli...cos ewidentnie jest nie tak...
|
|
|