|
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)
dobry, ja dziś chyba jade odebrać mame za szpitala choć jeszcze nie dzwoniła do mnie.
a co do straty dziecka to już pisałam o moim rodzeństwie, najlepsze jest to, że moja siostra umarła już w brzuchu mojej mamy. Przyjechała do szpitala kilka dni przed terminem bo zaczęła rodzić, nie było ordynatora a lekarz który tam był powiedział że ma jeszcze czas (kilka dni) i dawał jej leki na wstrzymanie, bo powiedział że on nie przyjmie tego porodu bo jeszcze nie czas, w końcu mama urodziła martwą córeczkę ewidentnie z winy lekarza. Dziecko chyba się udusiło. w tamtych czasach nikt nie pomyślał oddać sprawę do sądu, teraz pewnie moi rodzice by tak zrobili. Gdyby nie te zdarzenia miałabym brata o 3 lata starszego i siostrę 2 lata młodszą.
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"
|