Dot.: fridge by yde
Pozwolę sobie odświeżyć wątek -- mam pytanie do Pań obecnych na tym forum.
Ostatnio wpadł mi w ręce pewien magazyn ilustrowany. W magazynie był artykuł o kosmetykach yDe. Gazeta nie była polska, więc z ciekawości poszperałem po sieci w poszukiwaniu dodatkowych infromacji o firmie. W końcu znalazłem stronę internetową yDe i przejrzałem ich ofertę.
Atrykuł o yDe i ich stronę www widziała też moja żona. Wydawała się być całkiem zaciekawiona. Pomyślałem sobie, że moze zrobię jej niespodziankę i kupię jej jakieś kosmetyki yDe. Nie chcę kupować perfum / wody toaletowej; mysłałem nad jakimś zestawem z oferty specjalnej.
Mam jednak trochę wątplowiści czy to aby dobry pomysł.
Po pierwsze, bardzo podoba mi się pomysł kosmetyków naturalnych jak i ten cały spartańsko-minimalistyczny "marketing" yDe. Nie wiem jednak, czy taka "naturalność" może spodobać się kobiecie i przekonać ją do uzywania np. kremu do twarzy? Czy yDe nie nastawia się aby tylko na panów szukających pomysłu na prezent dla swoich pań?
Po drugie, zastanawiam się czy kupno w prezenicie kosmetyków pielęgnacyjnych nie będzie źle odebrane przez kobietę. Znając zagadkową kobiecą naturę, boję się ze taki prezent moze zostać przyjęty w stylu: "Daje mi krem do twarzy, znaczy się uważa że jestem brzydka i nieatrakcyjna! Buuuu!!!" (pardon jeśli ten mocno przesadzony przykład kogoś uraził)
Byłbym wdzięczny za wskazówki / uwagi / porady.
|