[Nika_2000]

Napisane przez naciulatko

Mam podobne zdanie Jak mam wydać na coś kupę kasy, ale często eksploatować to jakoś nie jest mi szkoda. Za to jak wydam kasę, ale założę coś np. raz to mam poczucie wyrzuconych w błoto pieniędzy

Co do "odkrytych" butów to ja z kolei wolę jak delikatnie widać zapas. Inaczej mam poczucie, że są za małe i nie prezentują się dobrze Ale może to kwestia tego, że mam duży rozmiar, bo 40, czasem 41.

W niedzielę idę na roczek, mam ochotę na jakąś nową kieckę
W ogóle jestem w szoku, że te buty, które chcę kupić, do których mnie przekonyałyście są wyprzedane... Mam nadzieję, że dołożą rozmiary.

albo niech będą przynajmniej na styk, a nie wkładka w bucie się kończy a pięta wisi w powietrzu choć ja właśnie nie przepadam za sandałami z odkrytymi palcami bo mi noga zawsze w dół zjeżdża - podobno są takie wkładki żelowe przytrzymujące stopę ale nie wiem czy skuteczne, nie próbowałam