[karolajna16]

własnie mam ten sam problem-prostowałam w salonie pierwszy raz 19 kwietnia-zabieg wg mnie nie udał sie-wlosy moze nie falują się jak zwykle i nie pusza az tak bardzo ale dalej nie są proste tylko powierzchownie moze deliktniej ale nie są gładkie czy wygladające na zdrowe-wg mnie sa spalone-mam od polowy blond na gorze naturalne-jak wysusze sa w miare oproste ale po nocy znow kazdy w inną strone-reklamowałam zabieg bo mialy byc gladkie zdrowe i proste a nie są-fryzjerka w rmach reklamacji zrobi mi drugi raz ten zabieg-uowilam sie 3,5 tyg po pierwszej keratynie czyli na 12 maja-ale nie wiem czy isc czy bnie isc-boje sie że mi sopali calkowicie wlos-nie wiem co robic oby nie spietruszyc calkowicie tych wlosow...pomocyyyy
ps. ty byłas w koncu drugi raz ?po tej nieudanej keratynie?

Napisane przez TropicalEscape

Witam.

Proszę o rady
Wykonywałam prostowanie keratynowe Cocochoco poraz drugi w swoim życiu. Pierwszy raz robiłam to w domu - około roku temu i efekt był wspaniały. Tym razem chciałam oszczędzić sobie wysiłku i skorzystałam z tego zabiegu w salonie. Niestety - kompletnie sie nie udał, włosy spuszone, niby nieco prostsze lecz wogole nie gładkie, zero połysku. Rozmawiałam z fryzjerka i okazało sie, ze bojąc sie ze spali mi włosy użyła temperatury 150c zamiast 230!!

Włosy wyglądają dużo gorzej niz przed zabiegiem i są bardziej zniszczone. Kiedy w takim razie mogę zabieg powtórzyć, aby był bezpieczny? Oczywiście zrezygnuję z usług tej Pani.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz