Dot.: Dziewczyny, pomocy! :(((
Myślę, że mogłabyś poprosić o pomoc fryzjerkę z innego, dobrego zakładu fryzjerskiego (najlepiej firmowego; będziesz pewna, że farby,jakich uzyje bądą ok). Wiem z własnego doświadczenia, że wszelkie domowe poprawki, tylko pogarszają sytuację. Dobra fryzjerka natomiast, zawsze coś sensownego wymyśli.
|