[tulipanna.]

Napisane przez madziunia80

Tulipanno, będę się do Ciebie zwracać Magdaleno, sama uwielbiam kiedy mówi sie do mnie pełnym imieniem. Ale nie odczuwam u siebie zapędów lolitkowatych, szczerze mówiąc zdziwiło mnie to porównanie. Poza tym, nie widzę również nic złego w lolicie, kiedy jej słodkość idzie w parze z intelektem.

Napisalam tylko jak mi sie kojarzy "Lolitkowate" w sensie, ze infantylne - faktycznie, malo precyzyjnie to okreslilam Ale akceptuje i szanuje kazda Magde, ktora lubi byc Madzia Po prostu ja nie lubie - nie utozsamiam sie z tym zdrobnieniem

Napisane przez madziqs90

A ja przyjmuje wszystkie wersje od Magdaleny, Magdy, Madzi po jeszcze inne wymyślne formy chociaż Magdalena to zbyt poważnie brzmi...
po prostu PIĘKNE imię nie ważne w jakiej formie.

Magduś jest urocze A dla mnie Magdalena brzmi tajemniczo i troche egzotycznie...jakie to zabawne, ze kazda z nas przypisuje inne konotacje kazdej formie tego imienia

Napisane przez madziunia80

Masz rację, pięknie się nazywamy

Trochę o MAGDALENIE:
Twoim celem jest życie na wysokich obrotach. Jesteś bardzo wrażliwa i subtelna, wyczulona na najdrobniejsze powiewy romantyczności i drgnienia serca, a zarazem pełna temperamentu i witalności, drapieżności i zmysłowego uroku. I nie masz najmniejszego zamiaru rezygnować z żadnej ze stron swej osobowości! Dyplomacja i umiłowanie spokoju nie wykluczają przecież życiowego sprytu i analitycznego spojrzenia na rzeczywistość. Zamiłowanie do rzeczy idealnych, np. poezji, muzyki czy filozofii, można pogodzić z zainteresowaniem sprawami codziennymi - rywalizacją, pieniędzmi i chłopcami (dla których sprostanie Ci jest nie lada wyzwaniem). Starasz się wykorzystać wszystkie swoje możliwości i żyć pełnią życia, nie szufladkując go. Nie znosisz stałych obowiązków i rygorów; buntujesz się przeciw ograniczaniu swobody; często reagujesz nerwowo i impulsywnie. Gdy jednak się uspokoisz, można z Tobą przedyskutować nawet najtrudniejsze i kłopotliwe sprawy: Jesteś dziewczyną niezwykle aktywną, żywo zainteresowaną wszystkim, co Cię otacza, poddającą się urokowi świata przyrody i literatury. Ponieważ wyróżniasz się bystrym i wnikliwym umysłem, wykazujesz czasem skłonność do przewodzenia innym i do narzucania im swojej woli. Robisz to jednak z dużym wyczuciem i wdziękiem, dzięki czemu nikogo do siebie nie zrażasz, a raczej zdobywasz przyjaciół. Lubisz wypełniać postawione przed Tobą zadania, pod warunkiem że sposób wykonania pozostawiono do Twego uznania. Bardzo dbasz o swój wygląd, troszczysz się o makijaż przy uroczystych okazjach, lubisz się modnie ubierać. Masz dużo zdrowego rozsądku, ale potrafisz iść za głosem serca, jesteś zdolna do poświęceń, do niesienia pomocy; do wielkiego oddania i do wielkich namiętności. Największą władzę ma nad Tobą potęga uczuć.

Jakby o mnie pisali A u Was Magdy, Magdaleny, Madzie i Magdusie też się zgadza?

Zaznaczylam, co mi sie zgadza. Jestem bardzo silna osobowoscia dobitnie wyrazajaca swoje zdanie(czasem na wizazu musze sie gryzc po rekach), wiec niestety z ta subtelnoscia roznie bywa. Romantycznosc tylko w niewielkich dawkach, raczej trzezwo stapam po ziemi, wiec slimaczacego sie do mnie przez godzine w blasku ksiezyca delikwenta uznalabym prawdopodobnie za idiote. Jesli "drgnienia serca" mam rozumiec jako nastroje, to zgadza sie - jestem najlepszym barometrem, wyczuwam niewyczuwalne nastroje ludzi, mocno na mnie oddzialuja, co bywa uciazliwe. Zmyslowy urok? Nie wiem, jak to rozumiec.
Potrafie byc dyplomatka i owszem cenie spokoj, ale nie odmawiam tez sobie absolutnych przeciwienst w/w Owszem, czasem tyranizuje ludzi z wyczuciem, ale czasem nie chce mi sie miec wyczucia w stosunku do kogokolwiek A moja silna osobowosc ludzi peszy, zbija z tropu itd. wiec raczej nie jest to cecha sprzyjajaca nawiazywaniu kontaktow.
Mode mam tam, gdzie nie dociera swiatlo i wcale nie chodzi mi o szafe.
Najwieksza wladze ma nade mna intelekt.

Aha - nie lubie horoskopow, charakterystyk imion i wszelkich form, ktore probuja mnie zaszufladkowac i wmowic pewne wartosci. Ten opis jest tak skonstruowany, ze 90% kobiet mogloby sie podpisac pod wiekszoscia tych cech

Napisane przez Finlora

tulipanna
Hmm... No cóż... Jam wprawdzie Agnieszka od urodzenia, czyli od ćwierć wieku już, ale na pewno nie Twoja siostra
O to możesz być spokojna

Mozesz byc moja siostra wizazowa, ale ostrzegam - podbieram kosmetyki do wlosow



A w ogole! Nie chwalilam sie wam, ze jestem niepoprawna kociara...mam w domu 12 lapek