Miesiąc po odstawieniu antykoncepcji wykonałam cały pakiet hormonalny, w tym hormony płciowe, tarczyca. Badałam również próby wątrobowe, poziom glukozy i insuliny.
Androstendion wyszedł w normie choć przy górnej granicy.
Za to ma niedobór żeńskich hormonów, tj. estradion i progesteron.
2 tygodnie przed miesiączką bardzo przetłuszcza mi się cera, pojawia się ropna kaszka w dolnej części twarzy oraz podskórne gule na żuchwie, wokół ust, czasami na policzku. Cera wygląda brzydko jeszcze z tydzień po okresie. Później wszystko się uspokaja, cera nabiera ładnego koloru i blasku.
Nie mam problemów z nadmiernym owłosieniem, wąsikiem, czy nadwagą. Miesiączki są regularne choć cykle to ok 40 dni (usg dopochwowe nie wykazało żadnych zmian).
Od odstawienia hormonów bardzo wypadają mi włosy - obecnie leci 5 miesiąc.
Od około miesiąca przyjmuję 4 tabletki wierzbownicy a od tygodnia 4 tabletki oleju z wiesiołka. Na razie bez zmian - jestem tuż przed okresem i mam wysyp.
Jeśli chodzi o dietę, to od 3 lat jestem bezglutenowcem, od pół roku nie jem mleka ani produktów sojowych. Zero używek, słodyczy, smażonego.
Polecicie coś jeszcze?
Pozdrawiam serdecznie
