Ja mam Palermo czerwoną ze złotem i noszę bez szczególnej okazji. Celebruj codzienność, hehehe

. Wczoraj zmieściłam do niej plik kart lojalnościowych/bankomatowa/dowód osobisty, 2 małe paczki chusteczek, takie średnie etui z kluczami, okulary przeciwsłoneczne, szminkę, mały krem do rąk, listek tabletek przeciwbólowych i dwumetrowy kabel do komputera, bo była nagła awaria w pracy i musiałam nagle jechać wymienić a w parku akurat byłam... Także ten, sama nie wiem, jak to zrobiłam, ale pojemna jest

. Ja nie mam Corleone, ale Palermo uwielbiam, jest przepiękna i zadziwiająco pojemna

.
---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------
I na co się zdecydowałaś fenomeno?

Ja bym brała opcje nr 2, Corleone i Chia

. Prosecco to świetny kolor i bardzo uniwersalny, do wszystkiego pasuje. A Chia, wiadomo
Mi Nuoro nie wydaje się glamour... W żadnym kolorze

. Raczej taka bardziej sportowa, codzienna... Hmmm... W ogóle miałam straszny problem z tą torebką, dopiero ta kokos z łańcuszkiem mi się spodobała. I granatowa z Martini, której nie ma

. A co Wy myślicie?