[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Mnie jakoś zmogło na spanie wcześniej niż zwykle - spałam od 23:00 do 3:00, a teraz znowu mnie muli, za chwilę położę się jeszcze na trochę Słońce daje w okna, musiałam zasłonić żaluzje - akurat mój pokój jest od wschodu

Odpoczywaj, odpoczywaj i regeneruj się

Napisane przez enJoyce

Nasz piernik był podobny do tego, może trochę ciemniejszy.
Śliwki lubię zarówno świeże jak i suszone Świeżej śliwki w czekoladzie też nie próbowałam

Ale to na palonym cukrze/karmelu - taki twardy, czy miękki?

Napisane przez enJoyce

Dzięki Chmielna to dosyć znana ulica. A zresztą mój Tata raczej w Warszawie nie błądzi, zna wiele ulic, więc jakby co to bez problemu trafimy

W Kauflandzie mają dobre lody. Przynajmniej kiedyś mieli , teraz nie wiem czy jesszcze sprzedają. Kiedyś jechaliśmy do Wawy i 20 km od mojego miasta jest miasto gdzie znajduje się Kaufland. Zatrzymaliśmy się żeby kupić lody w w wafelku, nawet nie pamiętam smaków, bo to dawno było, ze trzy lata jak nie więcej. Mama wzięła kwaśne a dla mnie i dla Taty wzięłyśmy słodkie Pamiętam, że nam smakowały.

Nie ma za co Cieszę się, że jakos mogłam pomóc

Ja pamiętam, że kiedyś w Chełmie mieli dobre - przed torami (lub za w zależności z której strony patrzeć). Z maszyny. Czuć było, że są robione z mleka/śmietany. Gęste, sycące a nie napowietrzona woda. Duże porcje i tania cena. Średnim dwie osoby by się najadły
2 lata temu specjalnie pojechałam z rodzicami na lody do Chełma - nie jadłam ich z 8 lat bo do Chełma nie było mi po drodze (rodzice nie jedli rok albo 2 lata wcześniej bo zawozili siostrę do Lublina). Zapamiętałam ich smak - smak prawdziwych lodów... A jak pojechaliśmy to było to największe rozczarowanie wszystkich lat... Taka sama "chemia" z proszku co u nas w mieście - porcje o polowe mniejsze niz wcześniej. Wcześniej zawsze zamawialiśmy średnie a teraz średniego nawet nie poczuliśmy na żołądku. Heh i jeszcze mnie żołądek po nich rozbolał i odbijało sie chemią ;/ Polecieli po bandzie