Dot.: Powtarzanie klasy.
Kiedyś mi się wydawało, że jak ktoś powtarza klasę, szczególnie w podstawówce to musi być skończonym tumanem. Teraz dopiero widzę, że różnie bywa i zazwyczaj gdy dziecko już w szkole podstawowej sobie nie radzi to zazwyczaj nie jest to kompletnie jego wina, ale raczej nauczycieli, sytuacji w domu i uwikłania w różne problemy.
Generalnie nie uważam takich osób za gorszych, ale zrozumiałam to dopiero gdy bliżej poznałam takie osoby, które właśnie miały rok czy nawet dużo więcej w plecy.
|