[Mariti]

Mam nadzieję, że tego przepisu jeszcze nie było , a jesli był to przepraszam, ostatnio rzadko tu zaglądam, wywnętrzałam się na początku istnienia tego forum teraz troszku czasu brak.

No więć szybka kolacyjka z metką: potrzeba kilku bułek ( w zależności od ilości zajadających się nimi osób i możliwości brzuszków), metki ( najlepiej takiej lepszej, tej "bardziej grudkowanej ") , przypraw, kawałka żółtego sera. Bułeczki przekrajamy tradycyjnie na pół. Metkę dajemy do miseczki , przyprawiamy odrobiną magi i pieprzu oraz dodajemy starty żółty ser( w ilości dowolnej, ja lubię duuuużżżooo).Po wymieszaniu nakładamy na nasze połówki bułek i do piekarnika na jakieś 180*. Wyciągamy kiedy metka przybierze takiego brązowego kolorytu( ale będzie jeszcze miękka), ser stopnieje, a bułeczki nie będą zbyt twarde ( ok 15 min ). Całośc po wyciągnięciu można polać jakimś sosem , choćby ketchupem , choć ja preferuję chilli. Bardzo dobreeeeeeeee mniam