[Katka20]

Napisane przez alla83

O właśnie mnie też kłuje tam gdzie więzadła. Ostatnio musieliśmy przerwać bo mnie tak jakby sciagneło i nie chciało puścić.
Nie chce zostawiać tz tak bez niczego ale zdecydowanie musimy to robić rzadziej 😉

Słabe to no ale cóż trzeba przeczekać, wiesz może troszkę wolniej, bardziej się rozluźnić?

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

Co do współżycia to u nas dalej szlaban, ale ogólnie to normalne że jest się tam bardziej ciasnym itd bo jest wszystko bardziej ukrwione i tkliwe. Może dodatkowe nawilżenie by było dobrym wyjściem

Ja mam mały dołek więc zakopalam sie w książkach ze by zająć głowę

A temat wózka póki co czeka, muszę się umówić zobaczyć ten używany.

Za to teraz sporo czytam o chustowaniu i staram się znaleźć kogoś blisko kto jest doradcą albo ma duże doświadczenie

very niceee - nawilżenie to też dobry pomysł

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez very niceee

Już sama nie wiem. Myślałam, że to jakaś infekcja grzybicza, ale wyniki wyszły w porządku. Z szyjką też wszystko ok, nie skraca się, nie ma rozwarcia. Boję się, żeby mi tak nie zostało.

A, z dobrych wieści, to jednak kupujemy mieszkanie o których wcześniej pisałam. Podpisaliśmy umowę przedwstępną. Koszty pokrył sprzedający, bo my chcieliśmy od razu normalną umowę, ale sprzedający idzie na zabieg do szpitala i nie zdąży załatwić wszystkich dokumentów wcześniej niż przed 15 czerwca. Także klucze powinniśmy dostać przed 20 czerwca i zaczniemy remont

to za miesiąc super swoje mieszkanie ekstra a ten remont...aaa wytrwałości życzę