Dot.: Listopadówki 2017 cz. 2
[QUOTE=Wanilka5;74084446]Gratuluje 2 córci; )
Cytat:
Napisane przez ila1000
Jestem niania jak by ktoś nie wiedział; )
Padało u nas od rana wiec ojciec dziecka kazał nam taxi jechać na zajęcia z malcem zamówiła taxi przyjechało pan od progu.na jakie imię kurs? bo najpierw mu trasę podałam z rozbiegu, mówię żeby od 2 strony podjechał to sobie dojdę kawałeczek mimo deszcz wiec ten nie dość że pojechał dłuższą droga to jeszcze się wkurzył bo musieliśmy czekam jak smieciarka przejedzie waska uliczka poczym mówi ze on tu mnie wysadzić 2 przecznice dalej mówie oki juz miała go dość i nawet mniej padalo biorę dziecko biorę torbe dziecka taki worek ma siatkeczkowa kieszeń z przodu wyszłam z auta a ten się drze ze piasek ma na siedzeniu ja patrzę a tam minimalnie w 1 miejscu tak ze prawie go nie bylo widac i ręką z czepnac na wycieraczke ja mówię do niego co teraz mam zrobić robić? dziecko na rękach pada deszcz odpowiedz brak z jego strony ja na to nie może pan tego strzepnac?a on ze on ludzi wozi i mnie wezwie do czyszczenia CAŁEGO auta.ja na to bez przesady i poszłam....a on jeszcze się darł...ogólnie był bardzo nie miły opryskliwy nawet nie wiem czy ten piasek był ode mnie z tej torby czy zobaczył go po kursie i się przyczepił
Wytrzepalabym mu to ale dziecko na rękach pada deszcz a jeszcze nie wiadomo jaka reakcja była z jego strony :rolleyes
|
świr;/ może chciał się z rana wyżyć i na Was trafiło... szkoda, że dziecko musiało debila słuchać, jak się drze...
|