2008-05-04, 11:45
|
#36
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 356
|
Dot.: Angielski
Cytat:
Napisane przez Cathas
Baudolina-> Eee... a mi się zawsze wydawało, że nie ma sensu uczenie się języka, jeśli się to robi źle[patrz wymowa]. Poza tym, czułabym się co najmniej zakłopotana, gdybym pojechała do innego kraju i katowała wszystkich dokoła wymową w stylu 'jadzie' czy 'ewangielia'; bo w uproszczeniu tak właśnie można przenieść złą wymowę języka obcego na grunt nam bardziej znany.
Skoro mało kto szczyci się taką wymową po polsku, to chyba oczywiste, że w obcym języku też nie powinien ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
Ewentualne niegramotności zdaniowe tłumaczę późną porą.
|
Widzisz Cathas nie o taką wymowe mi chodzilo, że się robi tego typu błędy. Tylko to o czym pisała awiia. Zazwyczaj ludzie nie studiujący filologii własnie nawet nie zdają sobie sprawy, że to jak mówią dalekie jest od ideału - bo nie znają się na dźwiękach. Mozna "miej więcej" dobrze mówic w sensie hmm no osoba np średniozaawansowana która stara sie wymawiac słowa tak jak nauczyciel/ słownik. Ale bez świadomości fonologicznej, bez znajomosci jak ukłądac język itd aby wydobyć angielski dźwięk - a nie podobny polski (nawet jak zauwazyła attii p polskie jest inne od angielskiego! ) Więc mozna mówic hmm względnie poprawnie, ale przyznasz że mało kogo można by uznać za nativ speakera kiedy mówi - mówie o uczacych sie jezyka. Do tego potrzeba cięzkiej pracy i najczesciej nad tym sie pracuje na studiach kiedy zyskuje sie niezbedna wiedza - a i tak nie wszystkim sie to udaje, chociaz oczywiscie to mozliwe. Rozumiesz? Więc pojęcie źle i źle nie są równoważne. Jeden będzie robił błędy i źle zupełnie wymawiał, inny za duzo uzywa polskich dźwięków i np zamiast the angielskiego mówi de albo we. Ale jeśli czyims celem jest jedynie komunikacja to to jest dopuszczalne - byle byl zrozumialym. Niektore nacje nawet specjalnie nie chca nasladowac nativów tylko cha aby bylo slychac skad są Tak wiec o takie rozwazania fonologiczne mi chodzilo ktore zapoczatkowala awiia - zupełnie moim zdaniem niepotrzebnie, bo nie jest to wątek studentki anglistyki ale zwykłego uzytkownika języka, którego najczesciej nie interesuje m.in transkrypcja fonetyczna.
Cytat:
Napisane przez awia
Baudolino - nie zgodzę się z Tobą. Anglista, owszem, musi umiec wszystko by byc dobrym anglistą.
Ale jesli ktos wyjezdza za granicę to musi przede wszystkim sie umiec komunikować.
W jego wypadku moze mowic kali jeść, kali pić, ale musi znac slownictwo o musi byc zrozumianym.
|
To przeciez ja tak uwazam Ze musi byc jedynie zrozumialym. To ty zaczelas pisac o angielskich dziekach i o minimal pairs;P
Cytat:
Napisane przez awia
Co do mojego nacisku na wymowe - probowalam uswiadomic autorce, ze tak nie jest, ze jesli bedzie sie tego trzymac, to ją wyśmieją.
|
e tam czemu mieliby ja nagle wysmiac Nie ona pierwsza nie majac akcentu i wymowy nativow pojedzie za granice. bedzie slychac ze jest obcokrajowcem i komu to bedzie przeszkadzac to bedzie - inni postaraja sie jej pomoc i napewno z biegiem czau ebdzie mowic coraz lepiej - jesli tego oczywiscie bedzie chciala
Cytat:
Napisane przez awia
A wymowy native-like mozna sie nauczyc bedac juz doroslym, czego chodzącym przykladem jest moja pani mgr od fonetyki, która swoją idealną angielszczyzną bije na glowe naszego angielskiego nativa.
|
Nigdzie tego nie negowałam oczywiscie wiem że mozna i tez mam moim profesorów za przykład. Dlatego nie poodaje sie i wierze że pewnego dnia nie będe miec do mojej wymowy zadnych zastrzezen czego wszystkim filologom zycze;P
Cytat:
Napisane przez awia
a moze ktos to przeczyta(niekoniecznie autorka) i zainteresuje się fonetyka? Who knows.
|
Marzenia Tzn byłoby fajnie. Ale tez zauważ, że bez nauczyciela, bez zajęć fonetyki trudno ot tak samemu w domu przysiąść. Niejednokrotnie też niektórzy po prostu nie mają ku temu zdolnosci i np nie slysza zadnej roznicy w wymowie wiec jak maja sie jej nauczyc? Wiekszosc ludzi uczacych sie angielskiego ma takze inne zajecia, wiec ucza sie go tak aby sie moc komunikowac, ogladac filmy itd. A nauka wymowy native-like to troche wyzsza szkoła jazdy Dla mnie wspaniale by już byłoby gdyby filologowie nad tym przysiedli. A nie potem ucza w szkołach tacy co mówią jak pierwsza lepsza osoba po jakims kursie. Nie wspominajac juz o bledach.
Ale to wszystko to przeciez ma sie nijak do tematu Autorka poprosila o pomoc. Moze ktos jeszcze ma dla niej jakies rady?
__________________
"An eye for an eye only ends up making the whole world blind"Mahatma Gandhi
|
|
|