Pytanie dla osób, które miały anoreksję
Cześć.
Oczywiście, wiem, że z tego bagna do końca wyjść nie można, aczkolwiek psychicznie czuję się już zdrowa.
Odzyskałam radość życia, zaczynam otwierać na ludzi, dostrzegać powolutku pozytywy... bardzo dobrze wiecie o co chodzi.
Pytanie brzmi - Czy pomimo zdrowej wagi (BMI 20,3) doświadczanie tzw. "ekstremalnego głodu" jest jeszcze normalne?
Dzisiaj przeszłam sama siebie, zjadając przez cały dzień około 8 tysięcy kilokalorii. Nie był to jednorazowy napad jak przy bulimii, po prostu czułam ten psychiczny, niemożliwy do pohamowania głód, który pojawiał się w początkowej fazie odzyskiwania wagi.
Miesiączki nadal nie odzyskałam, włosy wypadają.
Czy to możliwe, że dla mojego organizmu aktualna waga jest nadal zbyt mała?
Co ważne, byłam kiedyś otyła. Bardzo. Dlatego zaczęłam się odchudzać... no i skończyłam w ten sposób. W wyniku tego w wyniszczeniu trwałam łącznie jakieś 3 lata.
Aktualnie mam 17 lat, utknęłam w ciele dziecka, zero piersi, czy kobiecych kształtów, pulchna twarz.
Lecz ciało nie chce dla mnie źle, prawda? Nie będzie raczej dążyło do czegoś, co jest równie niezdrowe jak niedowaga?
Edytowane przez octop
Czas edycji: 2017-06-10 o 13:40
|