2017-06-07, 09:39
|
#9
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: ''miłość'' od pierwszego wejrzenia ?
Ooo, ja też uwielbiam takie historie! 
Poznałam kiedyś faceta, wymieniliśmy kilka zdań podczas podróży autobusem i kiedy już z tego autobusu wysiadłam, nie mogłam wyrzucić go z głowy, nie znałam jego imienia nawet, jedyny punkt zaczepienia jaki miałam, to miejsce jego pracy. Stwierdziłam, że na rzęsach stanę, a go znajdę. Już nie będę się rozpisywać, jak go szukałam, bo zakrawa to naprawdę o desperację ale uczepiłam się tego jednego faktu, że wiem, gdzie pracuje. Moje poszukiwania trwały jakieś trzy miesiące, a teraz w sierpniu stukną dwa lata, od kiedy jesteśmy razem .
Podobnie, jak większość tu, powiem Ci, że szczęściu trzeba dopomóc. Dobrze tu dziewczyny radziły, żeby podpytać szefa o namiary na zespół czy cuś. Lepiej próbować i nawet się rozczarować, niż pluć sobie w brodę, że nic się nie zrobiło.
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
|
|
|