[rozrabiara]

Jestem i ja. Pisałam rozszerzenie iiii...
czytanie straszne, STRASZNE! W życiu nie pisałam nic gorszego. Samo czytanie nie było jakieś wiele trudne, ale pytania... Szkoda że nie było "odwołaj się do akapitu 6" itp. bo ciężko znaleźć odpowiedź w całym tekście, zwłaszcza jak nie do końca się wie, o co chodzi do jasnej cholery w pytaniu?!
W związku z powyższym jestem pewnie 20% w plecy.

Wypracowanie pisałam na 2 temat, chociaż był tam też wiersz, ale zdawało mi się, że był w miarę łatwy i przystępny, więc wybrałam ten. Ogólnie napisałam dużo, mam nadzieję, że całkiem dobrze, bałam się, że mi braknie miejsca, a brudnopis miałam zapisany planem, więc nie było jak zrobić czystopisu z niego. Jakoś się zmieściłam i mam nadzieję, że wypracowaniem podciągnę.
Ale niestety nie sądzę, że uda mi się dostać na dziennikarstwo w związku z tym czytaniem BEZ ZROZUMIENIA! :[

Amen.