Dot.: Stowarzyszenie maturzystek - wejście grozi szokiem cz. V
po co pisałam tą poprawę . Mogłam zostać w domu . Dla poziomu podstawowego to o co chodziło z tym snem ?? Ja pisałam że Izabela nie chciała aby ojciec oddał dług przez grę w karty , że Izabela kochała ojca dla niego była gotowa sprzedac cześć majątku i oddać dług . I opisałam że gdy siedzieli w tym powozie to zobaczyła postac ze sie go bała itp . W sumie - a moze tylko ja miałam problem cięzko byo wyciagnąc wnioski z tego fragmentu .
__________________
Najważniejsza w życiu jest decyzja. Reszty dokona przypadek Lidia Jasińska
|