2008-05-06, 10:51
|
#124
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa
właśnie się poryczałam! ja już chyba całkiem zwariowałam... wchodzę do kuchni i najpierw się wkurzyłam, że tż jak zwykle obstawił blaty naczyniami, a nie schował do zmywarki, o co go zawsze proszę, to chyba nie jest jakaś wielka filozofia??? a później otwieram szafkę i widzę nutellę, łapie za bułkę i już sobie wyobrażam jak zaraz się zatopię w kanapce.... otwieram słoik i pusty! No nie wytrzymałam i się rozpłakałam... napisałam do tż, że go nienawidzę. no wariatka ze mnie jak nic.
|
nie wariatka, tylko kobieta w ciąży. A my w takim stanie to miewamy zmienne nastroje . Kochana doskonale Cię rozumiem, bo sama też tak mam. Głowa do góry i uśmiech na twarz !!
A ja uciekam na wizytę do lekarza
|
|
|