[Persefona_12]

Co myślicie o stosowaniu oleju sojowego w kosmetykach? Sporo kontrowersji jest wokół tego oleju, ze względu na to, że uprawiana soja w większości jest modyfikowana genetycznie i pryskana mocnymi środkami ochrony roślin. W kuchni nie używam tego oleju, nie jem tofu i generalnie unikam jeśli się da, ale wiadomo soja jest dodawana do wielu produktów spożywczych. Problem w tym, że sporo kosmetyków naturalnych (m.in. sporo kosmetyków Sylveco) mają w składach olej sojowy, a nie ma informacji jakiego pochodzenia ten olej jest.


Przed długim weekendem doszły do mnie:
- mydełko Biolaven- jak zwykle dla córki, która lubi pachnące mydełka
- żel aloesowy wiadomo który, w dużym opakowaniu, co by na lato starczyło,
- maseczka Orienatany neem i drzewo herbaciane. Szukałam żelowej, ale w końcu nie mogąc się zdecydować postanowiłam kupić gotową maseczkę z glinką, bo przy wyższych temperaturach cera się przetłuszcza mocniej. Poza tym nie mam już żadnej maseczki do twarzy a nie lubię saszetek kupować ani nie zawsze mi się chce mieszać. No i ostatnio kosmetyki Orientany zaczęły mi się podobać. Zobaczymy jak będzie z tą maseczką