[fuksjaa]

trzymam kciuki, dziś podwójnie, za Was i mojego P.
denerwuję się strasznie.. ale będzie dobrze!

ja dziś zabieram się za bio. nie za bardzo mi się chce, ale muszę. niedawno wstałam, zrobiłam sobie karaibską herbatę Liptona i niczego więcej mi nie trzeba

dziś po południu idę dodermatologa, bo moja cera ostatnio wariuje, a ja już mam tego dosyć. mam nadzieję, że coś pomoże.

aaa, i chciałam się pochwalić - byłam wczoraj w Rossmannie, Naturze i jeszcze jednej drogerii i oparłam się pokusie zakupów sukces niebywały

mathilda, mimo że ja z P. widzę się często, to też nie mamy wiele okazji do tego, żebym ja nocowała u niego albo odwrotnie, więc trochę Cię rozumiem. a może wyjedziecie gdzieś choć na kilka dni? my wybieramy się zaraz po moich maturach (27.05) do Żywca na tak na 4-5 dni