2008-05-07, 16:24
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 163
|
WOJSKO, czyli rozłąka 9 miesięcy
Dziewczynki, pomóżcie Mój Luby wczoraj poszedł do wojska na jakieś 2,3 miesiące z dala od domu, kolejne 6,7 miechów spędzi w jednostce na miejscu. Boże, to jest takie przygnębiające: rozłąka w momencie, kiedy planowaliśmy każdy nasz wspólny dzień wakacji... tak nagle, tak szybko... tak się martwię i boję o niego.. Denerwuję się, kiedy rozmawiając przez telefon 'nagle musi kończyć'.. 
Jak wytrzymać? Jak sobie z tym radzić?
Jakie są pozytywy tego, że zostałam "słomianą wdówką"?
Czy jest tu ktoś, kto jest w takiej samej stuacji, z kim mogłabym się wzajemnie wspierać duchowo i razem odliczać czas do końca służby?
|
|
|