Dot.: Skutki uboczne diety - miałyscie?
Staram się jak mogę, teorię mam dobrą- tylko gorzej w praktyce mi to wychodzi.... A co do ruchu, to ja gdzieś czytałam, że obsesyjne "spalanie kalorii" to rodzaj bulimii.
Kupiłam sobie wage kuchenną, aby nie przekłamywac samej siebie, dzisiaj np. do owsianki dodałam banana- przełamałam się chciałam zjeść też bułeczkę do kolacji... ale nie mogłam, ugryzłam i odłożyłam. Od tygodnia próbuję wlaczyć te węglowodany do kolacji, ale nie moge się przemóc. Zawsze mówię: od jutra.
__________________
"Myśli pan, że tylko jabłko deserowe warte jest grzechu?"
|