2008-05-08, 16:15
|
#2252
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU IV CZYLI "ostateczna rozgrywka"
Cytat:
Napisane przez niunieczek
Cześć dziewczynki,
ja juz po HSG. Miałam je robione w szpitalu i bez znieczulenia, ale jestem cała (trochę obolała) i zyję. Bardzo bolało mnie zakładanie tego czegoś do macicy, jęczałam i płakałam z bólu. Wstrzykiwanie kontrastu było bezbolesne, czułam tylko dyskomfort jak kontrast przechodził przez jajowody, a wyjmowania tego sprzętu ze mnie juz nawet nie czułam. Byłam szczęśliwa ze juz koniec.
Zdjęcia z opisem dostanę jutro, ale gin na gorąco poleciał zobaczyć jak wyszły i jest wszystko ok. Macica prawidłowo zbudowana a jajowody drozne.
Rozmawialismy póżniej z nim, ze niby wsio ok a fasolki nie ma. Powiedział żebyśmy dali sobie czas do września i starali się naturalnie.
|
Dobrze, że już po
|
|
|