|
Dot.: Praca po studiach
Jeszcze co do tych fitnessów, to to jest naprawdę znakomita praca, jeśli ktoś to lubi, niemniej Autorce radziłbym nie popadać w pułapkę zostania jedynie instruktorką fitness, bez innej pracy. Wszak byle kontuzja wyklucza na długie miesiące, lata albo całe życie z aktywności fizycznej na tak wysokim poziomie i zostajemy z przysłowiową "ręką w nocniku".
Nie licząc powyższego wysokiego ryzyka, nie jest to zajęcie na długie lata, lecz głównie na młodość, co wzmacnia moją radę.
|